TOP 5 songs - end of summer'16

Fakty są takie: roboty mam dużo, a lato się skończyło. Postanowiłam jednak na chwilę oderwać się od obowiązków i stworzyć wpis taki jak rok temu (klik). Piosenek przez wakacje przewijało się sporo, więc wybór najlepszej piątki wcale nie był łatwy. Patrząc jednak na liczbę odtworzeń w Spotify i Youtuba, który sugeruje "obejrzyj ponownie" padło na...

Taco Hemingway "Deszcz na betonie"


Jakżeby inaczej! Wracając ekspresem do Krakowa (:D) z Kołobrzegu na początku lipca odkryłam tę nowość od Taco. A potem już tak poleciało, że przesłuchałam wszystkie jego płyty. 

Taco Hemingway "Wszystko jedno"


Wkręciłam się do tego stopnia, że wraz z Agą kupiłyśmy bilety na jego koncert 9 listopada w krakowskim Klubie Kwadrat. Taco zdecydowanie zdominował moją wakacyjną playlistę (dodam tylko, że nigdy nie słuchałam polskiego rapu ani nic podobnego :P).

Adele "Send My Love (To Your New Lover)"


Moja ulubiona piosenka z najnowszej płyty Adele. Jakoś tak przewijała się przez wakacje, więc zasługuje na miejsce w tym zestawieniu.

Florence + The Machine "Stand By Me"


Zastanawiałam się długo, która piosenka Florence była przeze mnie najczęściej "wałkowana" przez ostatnie miesiące. Najpierw (świeżo po Openerze) było to "Third Eye", potem gdy zespół wydał nowe utwory wszystkie królowały na mojej playliście ("Too Much Is Never Enough", "I Will Be" oraz "Wish That You Were Here"). Padło jednak na klasyk - "Stand By Me", gdyż uważam, że to najlepszy cover ever.

Rihanna "Love On The Brain"


I zdecydowany hit ostatnich tygodni - "Love On The Brain". Przyznaję, że nie znałam albumu "ANTI" Rihanny, więc ten utwór po raz pierwszy usłyszałam, gdy byliśmy na nagraniach przesłuchań w ciemno The Voice of Poland. I teraz słucham go na zmianę z innymi radiowymi hitami - LP "Lost On You" czy DNCE "Cake By The Ocean".

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty