Świąteczny Wrocław
We Wrocławiu do tej pory byłam tylko raz - na wycieczce szkolnej w podstawówce. Miasto zapamiętałam wtedy jako bardzo ładne i bardzo duże. Z perspektywy czasu trochę zmieniłam zdanie o tej drugiej kwestii ;)
Wrocław nadal mi się podoba, szczególnie w świątecznej odsłonie. Ten weekend miał tylko dwa minusy - tłum na rynku i hostel Relax :D Poza tym zabawa była przednia!
A to wszystko dzięki naszym przewodnikom - tej uśmiechniętej Pani i temu tam Panu w tle ;)
Wrocław miastem mostów. Powyżej Most Miłości, poniżej widok z Mostku Pokutnic Katedry św. Marii Magdaleny.
A sam jarmark? Na pewno z większym rozmachem niż choćby w Krakowie. Ale zakupy najlepiej robić tam przed zachodem słońca albo w tygodniu. W przeciwnym razie trzeba liczyć się z kolejkami.
Wrocław miastem mostów. Powyżej Most Miłości, poniżej widok z Mostku Pokutnic Katedry św. Marii Magdaleny.
A sam jarmark? Na pewno z większym rozmachem niż choćby w Krakowie. Ale zakupy najlepiej robić tam przed zachodem słońca albo w tygodniu. W przeciwnym razie trzeba liczyć się z kolejkami.
Następna wycieczka już po świętach! :)
Komentarze
Prześlij komentarz