TOP 5 songs - end of summer

Wprawdzie jest "dopiero" połowa września i mam przed sobą jeszcze kilka dni wakacji, nadchodzi ten moment, kiedy czuje się, że lipiec był bardzo dawno temu, a za rogiem już jesień. Chcąc nie chcąc, podsumowuję więc mijające wakacje. Przed chwilą wysłałam zdjęcia do wywołania (swoją drogą nie wiedziałam, że empikfoto ma takie świetne promocje - polecam!), a w głośnikach mam utwory, które towarzyszyły mi przez te wakacje. Ciężko było wybrać topową 5, ale udało się. Oto moje zestawienie wakacyjnych piosenek, do których na pewno będę wracać, bo przypominają mi ludzi, miejsca i najlepsze chwile tych letnich miesięcy. 

Miejsce 5.

Natalia Nykiel - "Bądź duży"

Piosenka lipca i moich wakacji w Dźwirzynie;) W sumie była wałkowana już wcześniej, podczas sesji i czerwcowej obrony. 

Miejsce 4.

Adam Lambert - "Ghost Town"

Nigdy nie byłam fanką twórczości Adama Lamberta, ale ta piosenka made my summer. Teraz wałkuję jeszcze jeden utwór z tej płyty, a mianowicie "Another Lonely Night".

Miejsce 3.

Lost Frequencies feat. Janieck Devy  - "Reality"

Bardzo przyjemna nuta, doskonale znana z radia;)

Miejsce 2.

Major Lazer feat. Ellie Goulding & Tarrus Riley - "Powerful"

There's an energy when you hold me, when you touch me, it's so powerful... Bardzo lubię Ellie Goulding, a ten duet (usłyszany pierwszy raz podczas pewnego sobotniego wieczoru na Rynku w Krakowie) wpadł mi w ucho momentalnie;) 

Miejsce 1.

Anna Naklab feat. Alle Farben & YOUNOTUS - "Supergirl" (cover Reamonn)

Absolutny numer jeden końcówki moich wakacji i naszego trip'a Lublin-Kraków. Supergirls can fly! 


A Wy czego słuchaliście w te wakacje?:)

Komentarze

  1. Z Twojej listy znam tylko "Bądź duży", u mnie oczywiście nic innego tylko Bednarek :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty