Hello Warsaw!

#mycity

Weekend spędziłam w stolicy. To była moja trzecia wycieczka do Warszawy (nie liczę krótkich przejazdów). To miasto niezmiennie przyciąga mnie jak magnes i muszę przyznać, że coraz lepiej orientuję się w jego topografii :D

Głównym powodem naszego przyjazdu do Warszawy było uczestnictwo w nagraniach Przesłuchań w ciemno programu Voice of Poland. Nikt z nas niestety nie śpiewał, siedzieliśmy za to na widowni i żwawo reagowaliśmy na popisy wokalne innych. Ogromny budynek studia ATM robi wrażenie, ale samo miejsce nagrań VoP w telewizji wydaje się o wiele większe:)

Diablice :D

Gwiazdy :D

Po kilkugodzinnych nagraniach nie mogliśmy sobie odmówić pójścia w miasto. Moja radość była tym większa, że po sześciu latach spotkałam moją modelkę i współtowarzyszkę wakacji w Chorwacji - Anię! Muszę Wam powiedzieć, że nie sądziłam nawet, ile pozytywnych emocji mogą przynieść takie spotkania po latach. Mam nadzieję, że następnym razem zobaczymy się o wiele szybciej i spędzimy ze sobą więcej czasu.

Ania zabrała nas nad Wisłę do klubów, gdzie panuje świetny wakacyjny klimat. Zdecydowanie brakuje mi takich miejsc w Krakowie. Do tego plaża, taneczna muzyka i nocna panorama Warszawy. Cudnie!

W niedzielę trzeba było trochę pozwiedzać! Wśród obowiązkowych punktów naszej wycieczki: Stadion Narodowy i Krakowskie Przedmieście.

Trzeci raz jestem na Narodowym, a tu dalej nie ma murawy!

"Brzydkie mają rozkłady jazdy w tej Warszawie... <konsternacja Pań na przystanku> Nie to co...

w Londynie" <3

Ekipa w komplecie

Turystka na Placu Zamkowym

<3

Podczas jednego z nocnych powrotów do naszego hotelu widziałam spadającą gwiazdę. Życzenie, które przyszło mi jako pierwsze do głowy, było dość naiwne i niezwiązane z moją karierą w tym mieście. Ale kto wie, czy to właśnie Warszawa nie będzie moim miejscem po studiach. Okaże się chyba za rok:)